Podstawą udanej współpracy jest dialog i zrozumienie potrzeb klienta na każdym etapie realizacji inwestycji.
Kierując się tą zasadą przeprowadziliśmy setki rozmów z Naszymi klientami. Powtarzające się pytania i wątpliwości skłoniły Nas do opracowania poradnika w formie zbioru najczęściej pojawiających się pytań i odpowiedzi.
1. Organizacja kotłowni lub pomieszczenia technicznego.
Jakbyśmy tego pomieszczenia nie nazwali, w każdym budynku potrzebne jest miejsce, które będzie stanowić zaplecze techniczne dla naszych instalacji. Zależnie od wybranego źródła ciepła, stawiane są różne wymagania dotyczące niezbędnych metrów powierzchni. Konieczność montażu bufora, kotła, pompy ciepła, zbiornika c.w.u. lub coraz częściej i zmiękczacza wody, wymaga dodatkowej przestrzeni, celem zapewnienia niezbędnej eksploatacji. Jeśli decydujemy się na „czyste” urządzenia jak pompy ciepła czy kotły gazowe, spokojnie możemy wolną przestrzeń wykorzystać na składzik, suszarnie itp. Jednak jeśli decydujemy się na montaż kotła stałopalnego to pomieszczenie to zamienia się w regularną kotłownię i skład opału. Zdecydowanie jest to wtedy pomieszczenie brudne. Bez względu na typ urządzenia, należy mieć świadomość, że ze względu na zamontowane tam sprzęty, jest to prawdopodobnie najdroższe miejsce w całym budynku (nie licząc garażu :)). Dlatego warto zadbać o pewne szczegóły. Pomieszczenie to powinno mieć dostęp do bieżącej wody, kanalizacji oraz posiadać solidne drzwi, które będą stanowić barierę dla hałasu. Bezwzględnie kolejność wykonywania prac budowlanych powinna uwzględniać zakończenie robót przed montażem urządzeń grzewczych. Wielokrotnie widzieliśmy, przypadki, gdzie pompa ciepła montowana była „w powietrzu” bo nie ma jeszcze wylewki, a kocioł wisiał na surowej ścianie z płytkami poukładanymi dookoła kotła. Niesie to poważne zagrożenie uszkodzenia urządzenia. Często też zdarza się, że firma instalacyjna poprawnie zamontowała i wyregulowała urządzenia, odwierty lub rekuperator, a następnie Pan od płytek wszystko zdemontował, aby ułatwić sobie pracę. Jaki był finał takiego działania, możecie się Państwo jedynie domyślić.